W czwartek izraelskie wojsko zatrzymało młodego Palestyńczyka. To, co żołnierze zrobili chłopakowi przyprawia o dreszcze – armia skuła ręce zakładnika, zawiązała oczy, a na koniec postrzeliła go w krocze.
Portal Middle East Eye donosi, że do zatrzymania Palestyńczyka doszło nieopodal wsi Tekoa na Zachodnim Brzegu Jordanu. Nastolatek nie był uzbrojony. Jak się później okazało, zatrzymany to 16-letni Ossama Hadżahdżeh, który został potraktowany jako podejrzany o rzucanie kamieniami w izraelskich żołnierzy.
Dzięki świadkom zdarzenia i udostępnionym materiałom udało się ustalić, że Izraelczycy skuli chłopakowi ręce i zawiązali oczy. Kiedy ten próbował uciec, żołnierze z małej odległości postrzelili nastolatka w krocze.
Jeden z nich wyraził zgodę na udzielenie pomocy zatrzymanemu. Drugi jednak nie był tak litościwy i celował do zgromadzonego tłumu, który usiłował się zbliżyć. W momencie kiedy bliscy próbują ratować? Hadżahdżeha, na nagraniu słuchać strzały.
Finalnie udało się przetransportować chłopca prywatnym autem do szpitala. Jak informuje izraelska gazeta „Haaretz”, Izraelczycy nie chcieli już później ponownego zatrzymania nastolatka.
لم أشاهد هذا الخبر على أي قناة إخبارية عربية ولا أجنبية
طفل #فلسطيني حاول الهروب من من جنود الإحتلال بعد تربيط يديه وتغطيه عينيه
إلا أن جنود الاحتلال أطلقوا النار من مسافة صفر عليه وأغرقوه بدمه
بآخر الفيديو نشاهد نجاح الأهالي في تهريب الطفل ونقله للعلاج بسيارة pic.twitter.com/mRcesZjA9R— محمد سعيد نشوان #فلسطين (@MohamdNashwan) April 19, 2019
Źródło: nczas.com
Fot.: Twitter – @MohamdNashwan
EM