38-letni mężczyzna z Anglii zmagał się przez jakiś czas z bólem zęba. Bardzo go dręczył, więc udał się do dentysty…w niczym to jednak nie pomogło.
Anthony Hoskins zmagał się z problemem okropnego bólu ósemek, tzw. zębów mądrości. Każdego dnia okropnie się męczył, brał tabletki przeciwbólowe i popijał je whisky. Zapisał się do dentysty, aby pozbyć się problemu i ulżyć sobie w cierpieniu. Niestety dostał się tylko na długą listę oczekujących.
38-latek myślał, że dentysta ulży mu w bólu i wyrwie bolące ósemki. Jednak wpisanie się na listę oczekujących zdołowało go do tego stopnia, że popełnił samobójstwo. Nie mógł już dalej żyć z bólem zęba.
Teraz znalazł już spokój, nie będzie dłużej cierpiał. To, co jest naprawdę przykre, to to, że jego śmierć kosztowała mnie prawie tyle samo pieniędzy, ile trzeba by zapłacić za prywatne leczenie dentystyczne – oświadczyła w sądzie matka mężczyzny.
Źródło: wp.pl/ foto Pixabay.com