42-latek mógł jechać nawet 300 km/h. Policjanci z grupy „Speed” nie mogli go dogonić.
W ostatni weekend policjanci jechali nieoznakowanym radiowozem z viedeorejestratorem ekspresówką S7. Patrolowali trasę, gdy nagle videorejestrator ustalił prędkość samochodu kierowanego przez 42-latka na 248 km/h. Policjanci twierdzą, że jechał jednak znacznie szybciej. Wcześniej mógł mógł jechać Mercedesem nawet 300 km/h.
CZYTAJ TAKŻE: Zakaz handlu w niedzielę będzie częściowo zniesiony! Zmiany są niemal pewne
Policjanci z grupy „Speed” próbowali dogonić 42-latka na odcinku 15 km. Dopiero udało się go złapać, gdy wyprzedzające auta zajęły dwa pasy ekspresówki. Kierowca dostał 10 pkt karnych i 500 zł mandatu.
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl / foto, wideo policja